Jeśli jesteś na etapie zmęczenia miastem i szukania swojego miejsca na ziemi i mówisz swoim znajomym, rodzinie, przyjaciołom, że chcesz wyprowadzić się na wieś, to to jest właśnie to pytanie, które usłyszysz najczęściej.
[su_quote]Ale że na wieś?[/su_quote]
A później zobaczysz miny: od politowania przez zdziwienie po współczucie i zostaniesz zasypany pytaniami dodatkowymi. W zależności z kim rozmawiasz, te pytania będą różne.
Rodzice i najbliższa rodzina będzie chciała się dowiedzieć, czy na pewno to przemyślałeś i jak chcesz sobie na wsi poradzić.
Znajomi spytają, czy byłeś już w banku i czy szukasz ofert, bo prawdopodobnie każdy z nich będzie miał swojego znajomego, który właśnie swój dom na wsi sprzedaje.
Pracownicy banku zadadzą ci wiele pytań dotyczących twojego posiadania: majątku, umów i zarobku, ale to wiadomo, że bank musi dobrze oszacować, czy da radę na tobie zarobić udzielić ci kredytu.
Dalsi znajomi prawdopodobnie nie będą się taką informacją zbytnio przejmować, więc może spytają, czy np. nie boisz się, że będziesz mieć wszędzie daleko.
Powiem ci jedno. Niezależnie z kim będziesz rozmawiać o swoim marzeniu – domku na wsi z dala od wszystkiego, prawdopodobnie nie usłyszysz: „Świetnie! Genialny pomysł!”. Przygotuj się na to, że ludzie będą lepiej wiedzieć od ciebie samego, czego w życiu potrzebujesz, będą bać się bardziej, niż ty kiedykolwiek i będą powątpiewać takimi wątpliwościami, o jakich tobie się nie śniło.
Zatrzyma cię to w realizacji marzenia?
